Wraz z początkiem roku szkolnego, ruszyła w mediach kampania Ministerstwa Sportu i Turystyki, której zadaniem jest zachęcanie uczniów do aktywnego udziału w lekcjach wychowania fizycznego, a rodziców - do niewypisywania zwolnień swoim pociechom. Głównymi hasłami tej akcji społecznej są: "Trochę ruchu jest tak samo ważne jak polski czy matematyka" oraz "Każdy wielki sportowiec zaczynał od WF-u". W myśl tego drugiego stwierdzenia postanowiliśmy zapytać o zdanie naszego najlepszego lekkoatletę pochodzącego z Niedrzwicy Dużej - Konrada Szustera – (wielokrotny medalista Mistrzostw Polski w rzucie dyskiem, reprezentant kraju na zawodach międzynarodowych, członek kadry narodowej).
"Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zwolnień z wf –u. Dziś wszyscy już wiemy, że jeśli nie postawimy na wychowanie fizyczne, nasze dzieci będą coraz słabsze i mniej sprawne ruchowo, a co gorsze - będą częściej chorować. Nie jest tajemnicą, że u podstaw wszelkiej działalności człowieka leży ruch, a tego jest u naszych pociech niestety coraz mniej. Gdy młody człowiek rośnie, ruch pozytywnie wpływa na prawidłową postawę ciała, wzmacnia kości, mięśnie, układ oddechowy i krwionośny. Niestety uczniowie spędzają zbyt wiele czasu w unieruchomieniu, przed komputerem albo telewizorem. Ostatnie badania wykazały, że Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, mają coraz częściej wady postawy, a ich aktywność fizyczna w ciągu ostatnich 20 lat dramatycznie spadła. Moim zdaniem szkoła i rodzice muszą współpracować. Nauczyciele i dyrektorzy szkół powinni zrobić wszystko aby lekcje Wf-u były atrakcyjne i rozwijały zainteresowania uczniów. Być może to będzie impulsem aby zaszczepić w nich pasję do sportu, który oprócz medali daje dużo satysfakcji, przynosi radość i zadowolenie. Rozwija nie tylko fizycznie, ale wspomaga również rozwój intelektualny. Kształtuje charakter, poprawia koncentrację, uczy wytrwałości, współpracy w zespole i postępowania zgodnie z zasadą fair play. Pozwala poznawać przyjaciół, poprawia samopoczucie i podnosi samoocenę. Sport pomaga w nabywaniu wielu umiejętności i cech, które przydadzą się w całym życiu.
Wszyscy wybitni sportowcy byli kiedyś dziećmi, i wielu z nich na początku swojej drogi nie wyróżniało się niczym szczególnym w gronie rówieśników.
To jak potoczy się los naszych pociech, w dużej mierze determinuje środowisko w którym się wychowują oraz ludzie, których spotkają na swojej drodze: nauczyciele, trenerzy, a przede wszystkim rodzice – dlatego:
Drogi Rodzicu - nie pisz zwolnienia z WF bez powodu!"
Ze sportowym pozdrowieniem
Konrad Szuster